Metamorfoza stołu w stanie agonalnym

Parę dni temu skontaktowała się ze mną pewna Pani w sprawie swojego zniszczonego stołu. Podobno kiedyś sama próbowała zająć się jego renowacją. W paru miejscach szlifowała jego nogi, próbowała coś zrobić z blatem ale po pierwszych próbach szybko się zniechęciła.  Ponieważ zależało jej jednak na odnowieniu tego stołu, pogrzebała trochę w internecie i trafiła na mnie. Przesłała mi parę fotek i spytała czy potrafiłabym przywrócić taki egzemplarz do życia. Popatrzyłam na fotografie i zadumałam…

Blat do renowacji
Stary stół okrągły do renowacji

Ale trup! – pomyślałam i uśmiechnęłam się do siebie bo z jednej strony stół wyglądał wybitnie mało zachęcająco ale z drugiej wiedziałam przecież, że to idealny materiał na spektakularną metamorfozę. Wiedziałam, że czeka mnie sporo żmudnej pracy ale łatwo było się domyślić, że co bym nie zrobiła to zepsuć tego brzydala już chyba bardziej nie można. Podjęłam rękawicę i kazałam przywieźć do siebie paskudę.

Stół ze zniszczonym fornirem
Odnawianie blatu stołu

Z uwagi na ograniczony budżet na ten projekt ustaliłyśmy z klientką, że w pierwszej kolejności reanimujemy blat a cała reszta idzie na drugi plan. Pani XX nie miała specjalnych wymagań co do kolorystyki ale zdradziła, że marzy jej się jasny mebelek i że ma już w domu krzesła malowane na biało, które muszą pasować jakoś do tego stołu. Będąc w mojej pracowni zachwyciła się innym stołem ze złotym blatem. Stwierdziła, że mam zrobić z nim, to co chcę. Suuuper!

Obmyśliłam sobie, że trzeba zrobić nakładkę na obecny blat. Nakładka miała być możliwie tania ale trwała. Wybrałam sklejkę, o grubości 6 mm, z której po wycięciu koła przeciętego na pół powstał nowy blat. Wycinanie zleciłam stolarzowi, który bardzo sprawnie wykonał to co chciałam szlifując z mistrzowską precyzją wszystkie brzegi. Aby nowy blat można było nakleić, nasz stół musiał przejść bardzo inwazyjny zabieg przypominający głęboką mikrodermabrazję. Polegał on na zdjęciu całej rozdłubanej i nierównej warstwy drewna. Było to najbardziej uciążliwe i pracochłonne zajęcie dotyczące tego projektu. Męczyłam się, przy tym bardzo. Nie posiadając innych, bardziej profesjonalnych narzędzi, używałam dłuta, szpachelki a nawet wyciągacza gwoździ i zszywek. Praca strasznie się dłużyła. Na szczęście był akurat dzień kobiet i mąż wyjątkowo zlitował się nade mną oferując swą pomoc. Trzeba przyznać, że facet to jednak facet i czasem się przydaje:)

Wymiana blatu w stole
Renowacja blatu stołu

Po usunięciu zbędnej warstwy i jako takim wygładzeniu powierzchni nakleiłam nowy blat zużywając do tego celu całe opakowanie wikolu. Nie obyło się oczywiście bez ścisków stolarskich, które przez okrągłą dobę dociskały nowy blacik we właściwej pozycji. Dodatkowo sklejkę dociążyłam najcięższym elementem wyposażenia mojej pracowni – starą maszyną do szycia. Dzięki temu nic się nie wybrzuszyło.

Wymiana blatu w stole
Renowacja blatu w stole

Gdy blacik skleił się już ze stołem sprawy nabrały nieco większego tempa. Zaszpachlowałam wszelkie nierówności a gdy szpachla wyschła przeszlifowałam całość papierem ściernym.

Szpachlowanie ubytków

Odpyliłam i pomalowałam wszystko 3 czy 4 razy najmodniejszą ostatnio farbą renowacyjną 3v3 do mebli kuchennych. Test tej farby wypadł jak najbardziej pozytywnie. Mimo, że wybrałam najbardziej wymagający kolor – biały, łatwo się malowało i wygląda na to, że powłoka będzie trwała.

Tak prezentował się stół po pierwszym…

Malowanie starego stołu

a tak po trzecim malowaniu:

Malowanie stołu na biało farbą

Nie byłabym sobą, gdybym nie wykorzystała niezdecydowania klientki w kwestii wykończenia mebla. Od dawna chodziło mi po głowie, by wykorzystać kiedyś pomysł (znaleziony w internecie) odwzorowania na jakimś meblu desenia z mojej starej firanki z Ikea. Nie bez powodu od dawna trzymałam, tę pożółkłą ze starości tkaninę. Wiem, brzmi to dość dziwacznie ale od dawna śniło mi się po nocach, że biorę farbę w sprayu i psikam nią na rozłożoną na meblu firankę odwzorowując jej deseń na meblu. Taka okazja zdarzyła się właśnie teraz. Dreams come true więc zobaczcie co mi z tego wyszło.

Malowanie mebli przez firankę
Malowanie stołu przez firankę
Malowanie mebli farbą w spray'u

Wzór firanki bardzo ciekawie wyglądał na blacie, zwłaszcza, że użyta do tego celu farba była w kolorze złotym. Pod światło wyglądał zupełnie inaczej niż pod innym kątem.

Stół ze złotym blatem

Gdy farba wyschła zalakierowałam kwiatowy blacik kilkukrotnie lakierem i dałam znać klientce, że metamorfoza skończona.

Stół z malowanym blatem
Stół z malowanym blatem - wzór kwiatowy

Co prawda Pani XX, nie zdążyła go jeszcze odebrać ale widziała już zdjęcia i twierdzi, że efekt jest super więc metamorfoza zaliczona do udanych. Osobiście zdaję sobie sprawę, że stół wciąż posiada pewne mankamenty, których przy większym budżecie dałoby się uniknąć ale i tak jestem z niego dumna. Trzeba przyznać, że jest wyjątkowy!

Metamorfoza blatu stołu

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *