Stara maszyna Singer w nowym wydaniu
Dziś pokażę dość długą fotorelację z procesu odnawiania starej maszyny do szycia marki Singer. Jest to trzecia maszyna, tego typu, którą miałam przyjemność restaurować i powoli zaczynam czuć się ekspertem w tej dziedzinie. Żaden Singer czy Bobbin mi nie straszny. Dzisiejsza metamorfoza jest dość wyjątkowa. Zapewne nigdzie nie spotkaliście podobnej realizacji. Nie inspirowałam się niczym przy tym projekcie …