Moda na folk nie przemija. Sztuka ludowa i wzory łowickie, kaszubskie czy bolesławieckie mają w sobie mnóstwo uroku. Są kolorowe, nieco pstrokate i można nimi fajnie ożywić nudne wnętrze. Uwielbiam je. Pewnie już z resztą zauważyliście, że bardzo chętnie wykorzystuję folkowe serwetki do przeprowadzania metamorfoz moich mebli a zwłaszcza skrzyń.
Pokazywałam Wam już w jaki sposób wykonałam ten bielony kufer:
a także tę odjazdowąskrzynię:
Ponieważ wciąż posiadam mnóstwo serwetek z motywem łowickim planuję jeszcze wiele projektów z ich wykorzystaniem.
Jakiś czas temu dla osoby, która zdecydowała się kupić w moim sklepie skrzynię widoczną powyżej zrobiłam mały gratisik – niespodziankę.
Wzięłam zwykłą drewnianą skrzyneczkę ze sklejki kupioną w Leroy Merlin…
i pomalowałam ją białą bazą w postaci farby akrylowej. Gdy farba schła, przygotowałam sobie kilka serwetek, z których wymierzyłam i powycinałam interesujące mnie wzory a potem nakleiłam je na pomalowane drewno.
Wolne przestrzenie między wzorami pomalowałam akrylówką a później zabezpieczyłam farbę i naklejone serwetki medium do decoupage’u.
Wnętrze i spód skrzynki pomalowałam farbą w kolorze fioletowym. Całość polakierowałam. Gotowe!
Nie pozostało mi nic innego jak zapakować ją do dużej skrzyni i wysłać do niczego nie spodziewającego się klienta. Mam nadzieję, żę niespodzianka się udała:)
