Kolejna restauracja usytuowana w rynku łódzkiej Manufaktury zleciła mi podrasowanie swoich mebelków. Wcześniej przez wiele lat bardzo dobrze służyły obsłudze lokalu ale nie da się ukryć, że były już mocno wysłużone. Poza tym właściciele restauracji właśnie przeprowadzają w niej remont i uznali, że warto aby meble wyglądały nieco ciekawiej niż do tej pory i pełniły też rolę bardziej dekoracyjną. Mebli do odnowienia było tyle, że przywieziono je do mnie w dwóch partiach. Dziś pokażę Wam pierwszą z nich a resztę niebawem.
Do SPA w Pracowni Alabarbara trafiły:
mała komódka z pięcioma szufladkami


kredens składający się z dolnej szafki i nadstawki z barkiem



oraz ta oto komoda:

Mogłam z nimi zrobić praktycznie co chciałam tyko oczywiście miała to być mega kolorowa przemiana utrzymana w klimacie meksykańskim.
Muszę przyznać, że przy tym zleceniu poszłam totalnie na żywioł. Nie robiłam żadnych projektów, malowałam po prostu tak, jak mi w duszy grało.
Efekt tego całego grania widać poniżej.












Jak widać na powyższych zdjęciach trochę mnie poniosło. Zastosowałam mega żywą kolorystykę, wiele wzorów i kilka azteckich motywów. Są tam meksykanie, jaszczurki, kondory a nawet słoneczka.
Nie wiem, co o tym myślicie. Pewnie ciężko byłoby wytrzymać z taką kakofonią wzorów i kolorów w domu ale uważam, że w meksykańskiej restauracji takie zestawienie jest jak najbardziej na miejscu. Południowo amerykański klimacik jak się patrzy. Aż się chce wsunąć nachosy i poprawić tortillą albo pikantnym burritos. Do tego tequila i lokal Wasz! 🙂
Oczywiście jeszcze nie wiem, jak “moje” meble prezentują się w docelowym miejscu. Wierzę na słowo menedżerce lokalu, że jest super:) Póki co walczę z drugą partią mebli i … z dwiema parami drzwi do toalet 😀 Efekt zamierzam oczywiście tu opublikować.
Po skończeniu projektu oczywiście wybiorę się kiedyś do Manufaktury na rekonesans. Pewnie zrobię przy okazji kilka ujęć i pochwalę się nimi tu, na blogu.
Dzien dobry 🙂 Rewelacyjnie pomalowane mebelki!!! Sliczne😍😍😍 Mam pytanie-planuje malowac krzesla drewniane z pacjentami mojego oddzialu,gdzie prowadze arteterapie-prosze mi podpowiedziec jakich farb Pani uzyla? Bede wdzieczna za odpowiedz! Pozdrawiam serdecznie Beata
Najlepiej użyć kredowych. Szybko schną i nie wymagają specjalnego szlifowania przed malowaniem tylko po pomalowaniu trzeba je zabezpieczyć lakierem bezbarwnym lub woskiem. Ja tutaj używałam Annie Sloan i Autentico.