Jeśli zastanawiasz się nad przemalowaniem jakiegoś mebla na kolor żółty i potrzebujesz inspiracji by upewnić się, że to dobry wybór, ten wpis jest właśnie dla Ciebie. W swojej “karierze” dekoratora i stylisty mebli miałam kilka takich zleceń i dziś zamierzam się Wam nimi pochwalić. Pokażę Wam jak wyglądają meble malowane na żółto. Jeśli interesuje Was ten temat to czytajcie dalej.
Sekretarzyk malowany na żółto
Zaczniemy od najświeższej bo oddanej w ubiegłym miesiącu pracy. Zlecenie polegało na przemalowaniu starego sekretarzyka dębowego, właśnie na żółto. Poniżej zamieszczam zdjęcia “przed” o “po”.










Sekretarzyk malowany na żółto oprócz optymistycznego looku zyskał także przetarcia na rantach i wszystkich wypukłych powierzchniach. Dzięki temu jest jeszcze bardziej stylowy. Po otworzeniu biurka widzimy, że środek został pomalowany zupełnie innym kolorem. Uważam, że kolor petrol czyli taki morski granat świetnie komponuje się z żółcią i zdecydowanie jest to dobre połączenie.
Witrynka malowana na żółto
Mała wisząca witrynka, była w “komplecie” z sekretarzykiem. Jej też się dostało żółtą farbą.


Krzesło malowane na żółto
Krzesło, które pomalowałam żółtą farbą a siedzisko obiłam tkaniną w biało czarną pepitkę pierwotnie prezentowało się tak:

A po metamorfozie tak:


Szkatułka malowana na żółto



Kredens PRL malowany na żółto
Regał PRL na wysokich nóżkach pomalowany na żółto też może wyglądać ciekawie. Zwłaszcza jeśli oprócz żółtej farby użyjemy jeszcze przynajmniej ze dwóch innych i wymyślimy jakiś odjazdowy pop-artowy wzór.



Szafa malowana na żółto
Właściciele tej szafy pierwotnie myśleli o zakupie nowej szafy w kolorze żółtym ale wpadli na genialny pomysł by odnowić mebel, który od lat stał u nich na strychu. Przemalowałam tego kolosa na żółto. Teraz stoi w uroczym górskim domku i wynajmujący mogą cieszyć się jej wesołym lookiem. Poniżej pokazuję metamorfozę:



To tylko niektóre meble malowane na żółto z jakimi miałam do czynienia. Uważam, że po takiej metamorfozie wnętrze staje się od razu bardziej optymistyczne a nieoczywisty kolor sprawia, że jest też bardziej unikalne, spersonalizowane. Czy powyższe przykłady przekonują Was, że słoneczny kolor to dobre rozwiązanie?

prosze sie nie obrazic ale zdecydowanie zniszczyla pani te meble, przed maly dusze a po to jakies twory w dziwnym kolorze
szkoda ze tyle osob zabiera sie za malowanie mebli niszczac ich naturalny urok
Dziękuję za tą opinię. W moim mniemaniu było dokładnie odwrotnie. Gdyby nie malowanie meble trafiłyby do śmietnika i już by ich nie było. W stanie w jakim do mnie przyjechały nikt ich nie chciał i od lat nie używał natomiast po pomalowaniu owszem. Wszystkie trafiły na swoich amatorów i zdobią ich wnętrza. Część z tych prac polegała na zrealizowaniu wizji właścicieli, którzy przywieźli do mnie te meble życząc sobie pomalowania właśnie na żółto a część była moją inwencją. Ci którzy zlecili mi malowanie byli bardzo zadowoleni z efektu więc uważam, że było warto. Te prace, które nie były zlecone szybko się sprzedały i to z zyskiem. Niczego więc nie żałuję. Jak ktoś nie lubi malowanych mebli to nie maluje i takich nie kupuje. Proste!
A nam sie bardzo podoba 🙂 Myślimy właśnie o czymś takim!