Coraz więcej trafiających do mnie zleceń dotyczy wymiany tapicerki w fotelach. Mój tapicer to niestety bardzo zajęty człowiek i nie zawsze ma czas na natychmiastowe realizowanie moich projektów. Postanowiłam więc sama nauczyć się tej sztuki i dlatego ostatni weekend spędziłam w Sosnowcu gdzie miałam przyjemność wziąć udział w bardzo interesujących warsztatach prowadzonych przez Aleksandra Kądzielę z Akdesign w Meblovych Kreacjach.
Specjalnie w tym celu wyszukałam sobie odpowiedni mebelek by w trakcie warsztatów pracować właśnie nad nim. Oto on:


Na początek sprawnie oddzieliłam siedzisko od stelaża.

Bukowy stelaż solidnie wyszlifowałam.

Potem drewno zabejcowałam na kolor złotego dębu a później zaolejowałam. Dzięki temu uzyskałam bardzo naturalnie wyglądające, piękne drewno bez sztucznego połysku.
Siedziko zabrałam na warsztaty. Tam przeszło ono przemianę a niektóre etapy można zobaczyć tutaj:

Myślę, że jak na osobę, która do tej pory tylko raz w życiu użyła maszyny do szycia w celu podwinięcia prostego materiału, poradziłam sobie świetnie. Najtrudniejsze było dla mnie wszywanie lamówki. Ręczne szycie za pomocą zaokrąglonej igły tapicerskiej okazało się za to dużo łatwiejsze niż myślałam. Mimo to z warsztatów wróciłam z piekielnie bolącym odciskiem na dłoni więc nie myślcie sobie, że było lekko:)
Efekt tego całego tapicerowania wygląda tak:

A cały fotel po renowacji prezentuje się następująco:







Jedyne podsumowanie tej metamorfozy jest takie: Jest ekstra! Dziękuję organizatorom za możliwość udziału w tak wspaniałym spotkaniu. Po powrocie do domu mam ochotę otapicerować dosłownie wszystko:)

