Industrialna metamorfoza sosnowej komody

Industrialna metamorfoza sosnowej komody

Dzisiaj będzie coś dla miłośników stylu loftowego. Pokażę Wam, jak przerobiłam zwykłą, sosnową komodę na modny industrialny mebelek z charakterem. Będzie to dość pracochłonna metamorfoza z charakternym finałem. Jesteście ciekawi? Czytajcie dalej…

Sosnowa komoda przed metamorfozą

Komoda, która została bohaterką dzisiejszego wpisu jeszcze parę dni temu wyglądała tak, jak widać  obok. 

 

Była sosnowa i jak każdy tego typu mebel, który ma kilka lat, zdążyła nieco pociemnieć i pożółknąć. Wydawała się dość pospolita. Moim zadaniem było odnowienie jej i wystylizowanie na loftowo. Właścicielom zależało aby nie zamalowywać całkowicie drewna więc część elementów miała zostać z widocznymi słojami. Więcej wytycznych nie dostałam więc miałam dużo przestrzeni do realizowania własnych fantazji.

Loftowa metamorfoza komody

Chcąc pozbyć się żółtego zabarwienia drewna musiałam zacząć od całkowitego zeszlifowania lakieru. Zrobiłam to oczywiście szlifierką.  Pracy było sporo bo lakier nie bardzo chciał dać się usunąć. Pokonałam go cierpliwością i kilkunastoma krążkami ściernymi. 

Gdy mebel był już pozbawiony lakieru wzięłam ostrą drucianą szczotkę i szorując nią po blacie, wzdłuż słojów  starałam się wydobyć miękką część drewna. Pogłębiłam odrobinę rowki między słojami i w ten sposób postarzyłam nieco blat. Takie działanie fachowo nazywa się szczotkowaniem drewna. Pewnie są do tego specjalistyczne urządzenia. Ja takowych nie miałam wiec szczotka musiała wystarczyć…

Potem odpyliłam wszystko i postanowiłam nieco pobielić blat rozwodnioną farbą kazeinową do drewna.  Nie malowałam go jednak w sposób tradycyjny. Nie czekałam bowiem aż farba wyschnie tylko po nałożeniu cienkiej warstwy starłam większą część farby mokrą ścierką. W ten sposób drewno wybieliło się ale tylko trochę. O taki efekt, bielonego ale nie do końca, blatu, właśnie mi chodziło. Teraz trzeba było pokryć 3 razy bezbarwnym lakierem cały blat i można go było uznać za skończony. 

Jeśli chodzi o szuflady to rattanowe fronty pomalowałam szaro-beżową farbą a drewniane ramki wokół rattanu czarną emalią. Polakierowałam wszystko, żeby było trwałe. Oczywiście stare, oklepane sosnowe gałki zmieniłam na czarne metalowe “muszelki”. 

Drewniane toczone nóżki również potraktowałam na czarno. Wcześniej rozważałam zamianę ich na duże, czarne kółka ale sosnowe nóżki wklejone były na stałe i ciężko byłoby się ich pozbyć nie uszkadzając całego mebla. Odpuściłam.  

Korpus komody także postanowiłam nieco podrasować żeby boki też prezentowały się bardziej loftowo i klimatycznie. Ponieważ industrialne meble często mają czarne, metalowe wstawki postanowiłam do nich nawiązać i dorobić czarną ramkę z podocinanych na wymiar listewek. 

Po pomalowaniu ich na czarno i zamontowaniu supermocnym klejem montażowym mogłam już podziwiać efekt. Oto on:

Komoda w stylu loftowym

Nie wiem jak Wam, ale mnie powyższa metamorfoza bardzo się podoba. Komoda wygląda jak nowa a przecież ma już tyle lat i niejedno przeszła… Teraz dzięki metalowym uchwytom i czarnym wstawkom wygląda klimatycznie, bardzo industrialnie a rozjaśniony blat sprawia, że nikomu nie przyjdzie do głowy, że to stary, pospolity  mebel… Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła Wam się pochwalić realizacją  całego projektu remontu wnętrza, z którego pochodzi opisywana dzisiaj komoda. Moja współpraca z właścicielami tego mebla była bowiem znacznie szersza i wymagała ode mnie nie tylko odnowienia mebli ale zaaranżowania m.in. całego salonu w ich łódzkim mieszkaniu. Poniżej wklejam małą zajawkę, żebyście mogli ocenić co to będzie za wnętrze i czy “moja” komoda się w nim odnajdzie:)

I jak Wam się podoba taka przemiana?

Zobacz jeszcze ...

Odnawianie mebli sosnowych powoli staje się moją specjalnością. Jestem pewna, że jeśli nie widzieliście to na pewno warto zajrzeć na pozostałe moje wpisy dotyczące podobnych tematów. Poniżej moje propozycje. Wystarczy kliknąć w zdjęcie by przenieść się do lektury.

Meble sosnowe w pokoju nastolatka - komputeromaniaka? Czemu nie! Warto je jednak odrobinę podrasować?
Tanie metamorfozy wnętrz i mebli
Meble sosnowe w pokoju chłopca - tancerza kochającego folkowe klimaty
Malowanie mebli na biało
Meble sosnowe do jadalni malowane na biało z przecierką czyli styl prowansalski jako metamorfoza mebli z IKEA

2 thoughts on “Industrialna metamorfoza sosnowej komody”

  1. stosowałem olej Vidaronu. Bardzo fajnie pokrył meble, nadał ładną jedwabistą powłoke. Drewno jest naturalne w dotyku i ma ładnie podkreślony rysunek słojów.

  2. Pingback: Malowanie mebli sosnowych na czerwono - dwie wersje

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *